Tematem niniejszej pracy jest osoba ostatniego cara Wszechrusi Mikołaja II, ukazana w świetle osiągnięć polskiej literatury historycznej. Przedmiotem mojego zainteresowania są zarówno pozycje napisane przez rodzinnych autorów, jak i publikacje zagraniczne przetłumaczone na język polski. Rozpoczniemy od przeglądu literatury pamiętnikarskiej, by później zająć się książkami, których autorzy szukali jedynie sensacji, przytaczali plotki, niesprawdzone opinie – nie przywiązując zupełnie uwagi do realiów i faktów. Będą wśród nich jednak publikacje stojące na wysokim poziomie i napisane przez rzetelnych i kompetentnych badaczy, którzy jako główny cel postawili sobie ujawnienie prawdy i opisanie stanu faktycznego, bez upiększania lub idealizowania rzeczywistości.
W rozdziale pierwszym omówione zostały te z polskich pamiętników, których autorzy z różnych względów wspominają w jakiś sposób o Mikołaju II. Oczywiście są to tylko najważniejsze pozycje, a nie przegląd całościowy – to bowiem wymagałoby samodzielnych badań i oddzielnej publikacji.
Dalej scharakteryzowanych zostało kilka pozycji sensacyjnych, które ukazały się w okresie międzywojennym. Takie podejście piszących do tematu, wynikało z braku perspektywy i zapotrzebowania na rynku czytelniczym oraz przez prawa rynku.
Lata drugiej wojny światowej – z wiadomych względów – były czasem, który „nie sprzyjał” aktywności intelektualnej. Co oczywiście nie znaczy, że zupełnie jej zaprzestano. Jednak postać ostatniego cara Rosji nie stanowiła w owym czasie przedmiotu zainteresowania badaczy. Zaczęto o nim pisać dopiero po roku 1945. Przeszkodą w obiektywnym i rzetelnym ukazaniu Mikołaja II, były jednak względy ideologiczne. Wiązało się to z tym, iż Polska pozostawała wówczas w orbicie wpływów ZSRR. Przywódcy Związku Radzieckiego byli zaś, spadkobiercami ludzi, którzy wydali rozkaz bestialskiego zamordowania ostatniego Romanowa. I aby udowodnić, że w ten sposób spotkała go zasłużona kara, starali się wszelkimi dostępnymi środkami zohydzić i wypaczyć prawdę o carze. Taki punkt widzenia starali się narzucić w krajach im podporządkowanym. Dlatego słowa podziękowania należą się profesorowi Ludwikowi Bazylowowi, który pomimo to w swych trzech monografiach o tym okresie starał się, na ile to było możliwe obiektywnie opisać postać i dokonania Mikołaja II.
Ostatni, czwarty rozdział, poświęcony został omówieniu prac o ostatnim carze rosyjskim, które ukazały się po 1986 roku. Wybór tej daty, związany jest z początkiem wielkich zmian we wszystkich dziedzinach w Związku Radzieckim, którym początek dał ówczesny I sekretarz generalny KPZR Michaił Gorbaczow, a które ostatecznie doprowadziły do jego rozpadu i powstania Rosji i Wspólnoty Niepodległych Państw. Pozwoliło to również na rozpoczęcie rzetelnych badań nad osobą i działalnością
Mikołaja II, zarówno w samej Rosji jak i w Polsce. Zaowocowało to wydaniem wielu prac, co prawda o różnym poziomie, ale część z nich wiele wnosi do stanu naszej wiedzy o tym niezwykłym i kontrowersyjnym monarsze.
Warto w tym miejscu postawić sobie pytanie: Kim właściwie był car Mikołaj II? W „Słowniku władców Europy nowożytnej i najnowszej” pod redakcją Macieja Serwańskiego i Józefa Dobosza tak o nim m.in. napisano: „Mikołaj otrzymał staranną edukację domową, biegle opanował język francuski, angielski, niemiecki, dobrze znał historię, świetnie tańczył, jeździł konno i celnie strzelał. Przystojny i czarujący, mógł być ozdobą każdego balu i najlepszego towarzystwa, ale o umiejętnościach niezbędnych do sprawowania władzy nie miał większego pojęcia”[1] [2] [3]. I dalej „Cesarz, od którego pogarszające się położenie wewnętrzne i międzynarodowe Rosji wymagało stałego zaangażowania, poświęcał się głównie rodzinie” . Kim więc był naprawdę człowiek, który panował nad jedną szóstą kuli ziemskiej, a zginął bestialsko zamordowany wraz z rodziną, w piwnicy Domu Ipatiewa? Mam nadzieję, że poniższa praca pozwoli choć w części dać odpowiedź na to pytanie. Tym bardziej, że kontrowersji wokół jego osoby nie ucichły do dziś .
Na koniec chciałbym wyrazić swoją szczególną wdzięczność profesorowi Arturowi Kijasowi, który gorąco zachęcał mnie do podjęcia tej pracy i zawsze chętnie służył mi radą i pomocą oraz wsparciem.
[1] Słownik władców Europy nowożytnej i najnowszej, pod red. M. Serwańskiego i J. Dobosza, Poznań 1998, s. 317.
[2] Tamże, s. 318
[3] Dowodem niech będą echa tych sporów, które znalazły odbicie w polskiej prasie np.:
- Laskawski, Taniec na kościach, „Wprost”, 1998, nr 30, s. 70-71
- Turski, Car w mogile, „Polityka”, 1998, nr 30, s. 48-50.
- Jendroszczyk, Pogrzeb ostatniego cara, „Rzeczpospolita”, 1998, nr 166 (5026), s. 5.
- Butejkis, Mord sprzed 80 lat, „Rzeczpospolita”, 1998, nr 166 (5026), s. 5.
- Buter, Płacz Rusi, „Życie”, 1998, nr 166 (535), s.10.
- Pilawski, Jelcyn pogrzebie cara, „Trybuna”, 1998, nr 166 (2552), s. 6